„Las” to coś w rodzaju lekcji patrzenia na zieleń. Chcę nabyć umiejętność, której nie posiadam – nauczyć się zamieniać odcienie, które widzę na kolory farb.
Poniższy las jest, zdaje się, Lasem Stumilowym – widzę Krzysia z Prosiaczkiem i Tygryska.
A poniższy cytat oddaje moje zmagania w wyodrębnianiu koloru, tyle że odcieni zieleni na byle krzaku jest więcej niż Kubuś ma łapek 😉
Puchatek spojrzał na obydwie łapki. Wiedział, że jedna z nich jest prawa, i wiedział jeszcze, że kiedy już się ustaliło, która z nich jest prawa, to druga była lewą, ale nigdy nie wiedział, jak zacząć.
/ „Kubuś Puchatek”, A. A. Milne

Zostawię Wam jeszcze zdjęcie lasu w Bielańsko-Tynieckim Parku Krajobrazowym, którego magiczne ścieżki uwielbiam o każdej porze roku.
