Maluję własną wersję Tarota. Oto Mag, pierwsza karta Wielkich Arkanów.
Mag mówi: Rób, co chcesz.
W zasadzie nic więcej nie trzeba pisać, jest w tym komunikacie działanie, sposób i kierunek. Skoro wiesz co, będziesz wiedział jak. Gdy już wiesz jak, przyjdzie pora na kiedy. Kolejność działań może być odwrotna, ważne, że wiesz, czego chcesz.
Możesz się sobie wydać na tej drodze śmieszny, nie dość doświadczony, nieprzystający do oczekiwań, ale rób, co chcesz i bądź w tym sobą. Mag zachęca, uśmiecha się spokojnie, „może z wielką dobrocią, może z lekką drwiną”*.
Nie będę pisać o symbolice karty, która dostępna jest w rozlicznych na ten temat publikacjach, bo nie chcę dublować informacji na jego temat.
Polecam lekturę „Leksykonu symboli Tarota” Tomasza Sumy. Tworząc karty, nie opieram się na zawartych w niej treściach, natomiast z przyjemnością porównuję je z moim widzeniem kart.
A propos Maga przytoczę cytat z tejże książki:
Znaczenie dywinacyjne (Maga): świadome rozpoznawanie własnych możliwości i potrzeb, szczególna siła do działania, uduchowienie postaci mającej niewymuszoną silę twórczą, konsekwentne realizowanie własnych planów, człowiek wierzący w geniusz ducha i intuicji oraz umiejący doskonale wybierać to, co w danej chwili jest najodpowiedniejsze dla jego rozwoju spośród uczuć, rozumu, działań i wartości; kreatywność, kompetencja, inspiracja, poczucie własnej wartości, konkretyzowanie planów i dążenie do wytyczonych celów, samoświadomość, twórcza swoboda”.



* „Siddhartha” Hermann Hesse