Sokół w chmurach Jagienki

Kolejne dwie jedwabne prace są autorstwa mojej córki Jagienki. Pierwsza, można rzec – sztandarowa, bo wygląda zupełnie jak sztandar łopoczący na wietrze. Kiedy Jagienka ją skończyła i wysłała mi zdjęcie, byłam akurat w pociągu, nazywał się Hetman. Ten sokół ma w sobie taką hetmańską energię. Hm… a może to nie …

Pole mocy

„Pulsar” / ” Gwiazda” / „Latarnia” / „Łapacz snów” / „Intarsja” / „Mandala”… – nie wiem jak ująć proces tworzenia tego portretu w kilku słowach, albo nadać nazwę jednym. Zatem zobaczcie, co chcecie zobaczyć i co potrzebujecie dostrzec. I niech to ewoluuje, rozprzestrzenia się, tańczy i świeci. Do przodu żyj, żyj …

Back to Top