„Stawialiśmy wiele przeszkód na twej drodze, Michale Aniele. Bertoldo był dla ciebie ostry, krytykował cię surowo, skąpił słów pochwały i obietnic nagrody. Chcieliśmy się upewnić, że masz w sobie hart. Wiedzieliśmy, że posiadasz prawdziwy talent, ale nie znaliśmy twego charakteru. Gdybyś odszedł z braku pochwał, czy nagród pieniężnych…”
/ „Udręka i ekstaza”, Irving Stone



Czytam „Udrękę i ekstazę” Irvinga Stone’a, drugi raz z rzędu – ledwie skończyłam, zaczęłam od początku. W towarzystwie Michała Anioła spaceruję po Florencji i Rzymie, patrzę i podziwiam życie obecne w pietra serena i marmurze.
To niezwykłe, jak silnie literatura potrafi wpisać się w codzienność – szczególnie wtedy, gdy rzeczywistość zaczyna z nią współbrzmieć. Między 15 a 25 marca mój obraz „Joker” był prezentowany we Florencji, w ramach międzynarodowej wystawy malarstwa w Art Art – Armando Xhomo Gallery, mieszczącej się przy Via Ghibellina. To właśnie tam, przy tej samej ulicy, znajduje się Casa Buonarroti – dom rodzinny Michała Anioła, przekształcony w muzeum.
Teraz „Joker” przenosi się do Rzymu. Od 1 do 18 kwietnia będzie dostępny w Galerii Rossocinabro – miejscu otwartym na współczesne głosy z całego świata, promującym różnorodność stylów i wrażliwości. Sama galeria mieści się w pobliżu Porta Pia – bramy zaprojektowanej przez Michała Anioła, jednej z jego ostatnich realizacji architektonicznych. Ta symboliczna bliskość znów splata moje ścieżki z jego obecnością.
*
*
Proces



Seria Tarot – Mag.