Uznanie

Ile czasu potrzebuję, żeby namalować portret? Nie wiem, a ta praca jest idealnym przykładem, że to jedyna możliwa odpowiedź. Zaczęłam ją w marcu, a skończyłam w grudniu. Ukazywała mi się powoli, tak, jak powoli przychodzi nam uznanie tego, kim jesteśmy.

„Uznanie”, portret duszy, tempera na desce 19,5×28 cm, Dorota Szpil, 2020

Nie interesuje mnie, jak zarabiasz na życie. Chcę wiedzieć, za czym tęsknisz i o czym ośmielasz się marzyć wychodząc na spotkanie tęsknocie swego serca.

Nie interesuje mnie ile masz lat. Chcę wiedzieć, czy dla miłości, dla marzenia, dla przygody życia zaryzykujesz, że wezmą cię za głupca.

Nie interesuje mnie jakie planety są w kwadraturze do twojego księżyca. Chcę wiedzieć, czy dotknąłeś jądra własnego smutku, czy zdrady życia otworzyły cię, czy też skurczyłeś się i zamknąłeś bojąc się dalszego cierpienia.

Chcę wiedzieć, czy potrafisz siedzieć z bólem, moim lub swoim, nie starając się pozbyć go, ukryć, lub zmniejszyć.

"Uznanie"/fragment postaci; portret duszy, Dorota Szpil, 2020

Chcę wiedzieć, czy potrafisz być z radością, moją lub swoją, czy potrafisz tańczyć z dzikością i pozwolić, by ekstaza wypełniła cię aż po czubki palców, bez upominania nas, że powinniśmy być ostrożni, patrzeć realistycznie na życie i pamiętać o naszych ludzkich ograniczeniach.

Nie interesuje mnie, czy historia, którą mi opowiadasz jest prawdziwa. Chcę wiedzieć, czy potrafisz rozczarować kogoś by pozostać wiernym sobie; czy potrafisz znieść oskarżenie o zdradę i nie zdradzić własnej duszy; czy potrafisz sprzeniewierzyć się, a przez to pozostać godny zaufania.

Chcę wiedzieć, czy codziennie potrafisz dostrzec piękno, nawet gdy nie jest ono ładne i czy potrafisz w jego obecności znaleźć źródło swojego życia.

Chcę wiedzieć, czy potrafisz żyć ze świadomością porażki, swojej i mojej, a mimo to nadal stać nad brzegiem jeziora i krzyczeć do srebra pełni księżyca: „Tak”.

Nie interesuje mnie gdzie mieszkasz ani ile masz pieniędzy. Chcę wiedzieć, czy po nocy pełnej smutku i rozpaczy, zmęczony i obolały, potrafisz wstać i zrobić to, co trzeba, by nakarmić dzieci.

Nie interesuje mnie, kogo znasz i jak się tu znalazłeś, chcę wiedzieć, co jest dla ciebie źródłem siły wewnętrznej kiedy wszystko inne zawodzi.
Chcę wiedzieć, czy potrafisz być sam ze sobą i czy w chwilach samotności takie towarzystwo naprawdę sprawia ci przyjemność”.

Oriah Mountain Dreamer
wypowiedź starego Indianina, maj 1994

Portret namalowałam na podobraziu ikonowym ze szpongami i kowczegiem
Opakowanie portretu "Uznanie"; brązowa bibuła, złota wstążka
Opakowanie tym razem takie, a w kopercie karteczki, na których wypisałam Symbole Sabiańskie właściwe dla momentu urodzenia sportretowanej

Poniżej zamieszczam dwie prace, które są elementami procesu tego portretu. Pierwszą namalowałam w sierpniu, drugą w listopadzie. Obie zdają się mówić: nie od razu lwa narysowano 😉

I trochę o symbolice zawartej w portrecie

Muszla symbolizuje Księżyc; bóstwo, słowo boże; pielgrzymkę; proroctwo; duszę ludzką; umysł, odkrycie naukowe; charakter; szlachectwo; królewskość; muzykę, słuch, szum morza; niedostępność, ochronę życia; pociąg seksualny; długowieczność, nieśmiertelność; śmierć; powściągliwość, bezczynność, lenistwo; osobowość; odludka; mizantropa.

Spirala symbolizuje samoskrętność, nieskończoność; regres, rozwój; nieśmiertelność. zmartwychwstanie; introwersję, ekstrawersję; trąbę powietrzną, wir wodny, zwój, wolutę, ślimaka, węża, bluszcz, winorośl, ornament; żółwia; kontemplację, tajemnice życia i śmierci, wróżbę; tchnienie, duszę; taniec, erotyzm, płodność; Księżyc, Słońce; wspaniałość; władzę.

Ślimak symbolizuje lenistwo, bezczynność, powolność; upór, wytrwałość; wysuwanie ciała ze skorupy — poród albo erekcja fallusa; czułość, łagodność; jesień; krótkotrwałość. Muszla – świadomość, ciało – podświadomość.

Lew symbolizuje Boga, boską moc, władzę; siłę ducha, ducha życia; majestat, dumę, pychę; zwycięstwo; zdrowie; nie kontrolowaną siłę instynktu, męskość, płodność; siłę, triumf, odwagę; działanie, ruchliwość; czujność; światło słoneczne, Słońce, gorączkę, ogień, potęgę światła i słowa, lato, upał, złoto („podziemne słońce”, „lwa metali”, od złocisto-płowej sierści); wodę; Boga zemsty, srogość, zapalczywość; wściekłość, dzikość, żarłoczność; Szatana, grzech; skrytość; smutek; ambicję; umysł, rozum; szlachetność, czystość, sprawiedliwość, wdzięczność, współczucie, szczodrość.

/ za „Słownikiem symboli” Władysława Kopalińskiego

2 Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to Top