Do portretu Judi Dench zaprowadziły mnie… zielone światła zórz nad Islandią. Czy Judi ma cokolwiek wspólnego z Islandią? Nie wiem.
Jej portret nie jest pierwszym, który mnie zaskoczył, podobnie rzecz się miała choćby z portretem mojej babci.
A przy okazji: w Internecie znalazłam ciekawą informację o tym, że imię nadało Judith popularne w latach trzydziestych medium. Może jej dusza po prostu lubi rozmawiać z takimi jak ja? 😉
I don’t think anybody can be told how to act. I think you can give advice. But you have to find your own way through it.
/”Nie sądzę, żeby komukolwiek można było powiedzieć, jak ma się zachowywać. Myślę, że można dać komuś radę. Ale każdy musi znaleźć własną drogę”.
/Judi Dench
Osobiście bardzo lubię jej królową Wiktorię z „Powiernika królowej” (2017 r.), więc niniejszym polecam Wam film.