Pióropusz
Gotowość jest bramą do wszystkiego, co oferuje obecna chwila, a wszystko, czego potrzebujesz już w niej jest.
Gotowość jest bramą do wszystkiego, co oferuje obecna chwila, a wszystko, czego potrzebujesz już w niej jest.
Magię tworzą milisekundy, milimetry, miligramy… To jest portret małej dziewczynki, która urodziła się raptem w listopadzie ubiegłego roku. Zaciekawiło mnie zadanie, przed którym postawiła mnie jej mama, zachwyciło mnie i zadrżałam nieco,
Wieloryb ma energię pierwszego impulsu źródła, domu, sedna istnienia. Pławi się w bezgranicznej obfitości łona, niczego nie trzyma i ufa uniesieniu.
“Kiedy coś zwalczasz, wiążesz się z tym na wieki. Tak długo, jak z tym walczysz, tak też długo dajesz temu moc. Dokładnie taką moc, jak ta, którą wkładasz w tę walkę. Dotyczy to komunizmu i wszystkiego innego. Tak więc musisz “przyjąć” swoje demony, bo kiedy z nimi walczysz dajesz …
Pikując, sokół porusza się z prędkością ponad trzystu kilometrów na godzinę, co czyni go najszybszym stworzeniem na ziemi. Decyzja – ruch, decyzja – ruch, idealnie zsynchronizowane w czasie i przestrzeni, zgodne z rytmem wszystkiego wokół. Delikatne muśnięcie, bez walki, bez zbędnego wysiłku, za to dokładnie wtedy, kiedy trzeba, precyzyjnie i …
Im więcej jest między nami prawdy, tym więcej jest między nami wolności. Józef Tischner Bratnie dusze – wyznania o masażu
Jednym z etapów pracy nad tradycyjną ikoną jest delikatne wygrawerowanie naniesionego wcześniej szkicu. U mnie nie zawsze jest to konieczne, ale ten portret tego wymagał. Jednak tym razem wykonanie grawerunku polegało na spontanicznym kłuciu i cięciu deski nożem (wzięłam największy jaki miałam w kuchni). Dziwnie mi było (i na początku …
Kiedy zmurszałe zamienia się w żywe, a groby porastają kwieciem, obecny jest kruk. Kruk transformuje zapomnienie w pamięć. Przeistacza ducha w materię. Jest dokładny, systematyczny i inteligentny, lojalny i oddany, wybredny, ale skromny. Trzyma dziób na kłódkę i uwielbia zagadki. Tutaj o kruku, jako zwierzęciu mocy. A tu portret kobiety …
To była jakaś cieniutka książeczka Osho o kundalini. Tytułu nie pamiętam. Wypożyczyłam ją w bibliotece na Komorowskiego (w Krakowie). Chciałam się z niej dowiedzieć co właściwie się ze mną dzieje, dlaczego i po co. Nie znalazłam w niej odpowiedzi na żadne z moich pytań, a jedynym fragmentem, na który zwróciłam …
Specjalnie dla Ciebie! „Namaluj coś specjalnie dla mnie. Niezależnie od tego co to będzie, kiedy się objawi i na jakim formacie, poczekam tak długo, jak długo będzie trzeba”.