Sedna
Wieloryb ma energię pierwszego impulsu źródła, domu, sedna istnienia. Pławi się w bezgranicznej obfitości łona, niczego nie trzyma i ufa uniesieniu.
Wieloryb ma energię pierwszego impulsu źródła, domu, sedna istnienia. Pławi się w bezgranicznej obfitości łona, niczego nie trzyma i ufa uniesieniu.
“Kiedy coś zwalczasz, wiążesz się z tym na wieki. Tak długo, jak z tym walczysz, tak też długo dajesz temu moc. Dokładnie taką moc, jak ta, którą wkładasz w tę walkę. Dotyczy to komunizmu i wszystkiego innego. Tak więc musisz “przyjąć” swoje demony, bo kiedy z nimi walczysz dajesz im …
Pikując, sokół porusza się z prędkością ponad trzystu kilometrów na godzinę, co czyni go najszybszym stworzeniem na ziemi. Decyzja – ruch, decyzja – ruch, idealnie zsynchronizowane w czasie i przestrzeni, zgodne z rytmem wszystkiego wokół. Delikatne muśnięcie, bez walki, bez zbędnego wysiłku, za to dokładnie wtedy, kiedy trzeba, precyzyjnie i …
Im więcej jest między nami prawdy, tym więcej jest między nami wolności. Józef Tischner Bratnie dusze – wyznania o masażu
Jednym z etapów pracy nad tradycyjną ikoną jest delikatne wygrawerowanie naniesionego wcześniej szkicu. U mnie nie zawsze jest to konieczne, ale ten portret tego wymagał. Jednak tym razem wykonanie grawerunku polegało na spontanicznym kłuciu i cięciu deski nożem (wzięłam największy jaki miałam w kuchni). Dziwnie mi było (i na początku …
Specjalnie dla Ciebie! „Namaluj coś specjalnie dla mnie. Niezależnie od tego co to będzie, kiedy się objawi i na jakim formacie, poczekam tak długo, jak długo będzie trzeba”.
Wzięłam strzykawkę, naciągnęłam jeden mililitr różowej farby i oddałam „strzał” w deskę. Drugi strzał wymierzyłam poniżej pierwszego farbą w kolorze pomarańczowym. Następnie palcami obu rąk rozprowadziłam obie plamy we wzór, który kształtem przypominał motyla. Białe luki wzoru uzupełniłam żółcią i zielenią, a potem naniosłam fioletowe, niebieskie i żółte linie… Portret nazwałam …
Żyję już trochę na tym świecie i zauważyłam, że jak kto ma w sobie dar by błyszczeć, to będzie błyszczeć nawet przez sześć warstw brudu, a ci, co błysku nie mają, błyszczeć nie będą, choćby ich nie wiem jak polerować. /Terry Pratchett, „Złodziej czasu”/Niania Ogg
Ten portret jest o tym, żeby nie rezygnować z siebie w połowie drogi, o tym, żeby duchy przeszłości zostawić za sobą, o tym, żeby nie bać się siebie, swojego talentu i swojej kreatywności. Jest wreszcie o tym, że stwarzanie przyszłości dokonuje się w małej obecnej chwili. Jest połączeniem logiki i …