Oaza

Spomiędzy bezlistnych gałęzi zobaczyłam dziewczynkę na złotym piasku pustyni. Szła za motylem. Odruchowo zaczęłam śpiewać „Katiuszę”, wówczas gałęzie pokryły się kwieciem, a dziewczynka urosła…

 

oaza
„Oaza”/ „Oasis”; tempera na desce 19,5 x 27 cm

 

Rozkwitały jabłonie i grusze
Popłynęła ponad rzeką mgła
Ku brzegowi szła Kasieńka błoniem
Ku brzegowi wysokiemu szła

 

Ku brzegowi idąc pieśń śpiewała
O stepowym orle sponad skał
O tym, kogo bardzo miłowała
Czyje listy chowa niczym skarb

 

Oj ty pieśni, piosnko ty dziewczęca
W ślad za słonkiem jaśniejącym spiesz
Żołnierzowi z pogranicza dźwięcznie
Od Kasieńki pozdrowienia nieś

 

Niech tam wspomni miłą swą dziewczynę
Jak mu śpiewa do utraty tchu
Gdy on strzeże ziemi swej rodzinnej
Kasia serce wiernie strzeże mu

 

Rozkwitały jabłonie i grusze
Popłynęła ponad rzeką mgła
Ku brzegowi szła Kasieńka błoniem
Ku brzegowi wysokiemu szła

 

 

Specjalnie dla Ciebie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to Top